Prości dla swoich zbyt trudni dla obcych

predator

Zaczął sie nowy sezon naszej ligi.!

Po 2 kolejkach na czele jest nieoczekiwanie Legia Warszawa z 6pkt.

Ubiegłoroczni liderzy OE zawodzą na starcie ligi zarówno Gks bełchatów jak i Zagłebie Lubin straciły punkty w 2 kolejce.

Ciekawie wygląda zespół Wisły Kraków w przeciwieństwie do poprzednich lat w tym sezonie wyraźnie wzmocnili swój skład co wróży powrotem na szczyt naszej Ligi.! Swe aspiracje udowodnili w meczu z obecnym mistrzem Polski Zagłebiem Lubin, wygrywając po ładnym spotkaniu 0-1 na boisku rywala.!

gawlik

właśnie skisła ma jeden mecz mniej więc może niedłógo wyprzedzi ległą

Trondheim

Ogólnie sie szykuje ciekawy sezon, nie mamy co szukac w LM i Uefa (kwestia czasu kiedy odpadnie Groclin i GKS) wiec druzyny sie skupią na lidzie i bedzie napitalanka Smile

kibicuje Korone bo beda studiował w Kielcach Very Happy

gawlik

heh korona ma zajebisty stadion. wybierzesz sie na mecz??

Trondheim

jak bedzie jakas fajna ekipaw tych Kielcach to bedę łaził, jeszcze nie bylem na takim normalnym meczu, góra na naszym stadionie Very Happy

gawlik

hehe proste..

predator

Trzecia kolejka, trzy hitowe mecze: Wisły z Koroną, GKS z Zagłębiem i Legii z Groclinem, trzy punkty do zobycia, czyli weekend z Orange Ekstraklasą zapowiada się pod znakiem liczby 3.

10 sierpnia

Ruch Chorzów - Zagłębie Sosnowiec (godz. 19.00)
Po dwóch kolejkach Zagłębie Sosnowiec zajmuje ostatnie miejsce w tabeli z dorobkiem -4 punktów. To kara nałożona na klub za udział w aferze korupcyjnej. Oprócz tego, po zakończeniu sezonu Zagłębie ma opuścić szeregi pierwszoligowców, ale mimo wszystko drużyna ma o co walczyć. Czy stać ją na wyrównany mecz z Ruchem Chorzów? Być może. Po tym, co Zagłębie pokazało w Poznaniu widać, że ten zespół walczyć potrafi.

Wisła Kraków - Korona Kielce (godz. 20:00, transmisja w Canal +)
Po raz pierwszy w tym sezonie Wiślacy zaprezentują się przed własną publicznością. Po wygranej z mistrzem Polski kibice nie wyobrażają sobie innego scenariusza niż pokonanie kieleckiej Korony. O to zadbać mają Kosowski i Spółka.

11 sierpnia

Jagiellonia - ŁKS Łódź (godz. 16:00)
ŁKS po dwóch remisach na pewno wierzy w powiedzenie "Do trzech razy sztuka" i w trzeciej kolejce liczy na komplet punktów. Dodatkowo łodzianie walczą o trzeciego zdobytego gola. A może to Jagiellonia strzeli gola, który będzie trzecim straconym przez ŁKS w tym sezonie?

Odra Wodzisław - Widzew Łódź (godz. 19:00)
O tym, że trudno wygrać na gorącym terenie w Wodzisławiu, przekonała się już niejedna drużyna. W pierwszej kolejce stracił tu punkty ŁKS, potem Zagłębie Sosnowiec. Czy druga z łódzkich drużyn będzie potrafiła wygrać z Odrą i zdobyć pierwszy w tym sezonie komplet punktów? Jeśli tak, to musi uważać w końcówce meczu, bo Odra jak na razie bramki strzela w ostatnich minutach.

Lech Poznań - Górnik Zabrze (godz. 19:00)
Chyba nadal nie wiadomo, na co stać oba zespoły w tym sezonie. Lech, po efektownej wygranej w pierwszej kolejce, w drugiej musiał uznać wyższość Korony. Górnik natomiast po efektownych transferach jak na razie zagrał tylko raz i przegrał z Legią. Teraz swoją siłę te dwa zespoły będą udowadniać w bezpośrednim starciu.

Polonia Bytom - Cracovia Kraków (godz. 19:00)
To nie był wymarzony początek dla obu zespołów. Cracovia ma na swoim koncie na razie trzy punkty, a Polonia tylko jeden. W Bytomiu więc zapowiada się ostra walka o poprawienie swojej ligowej pozycji. W lepszej sytuacji zdaje się być bardziej doświadczona w pierwszoligowych bojach Cracovia.

GKS Bełchatów - Zagłębie Lubin (godz. 20:00, transmisja w Canal +)
Wicemistrz podejmuje mistrza - takiego meczu nie trzeba chyba reklamować. To na pewno będzie hit trzeciej kolejki ekstraklasy. Choć runda dopiero się zaczyna, to oba zespoły już muszą udowadniać, że osiągnięte w poprzednim sezonie wyniki nie były przypadkowe.

12 sierpnia

Legia Warszawa - Dyskobolia (godz. 19:15, transmisja w Canal +)
Legia się rozkręca, ale i Groclin nie pozostaje w tyle. Podopieczni Jacka Zielińskiego chyba zapomnieli o wpadce w meczu z Ruchem, przebrnęli przez I rundę kwalifikacji P. UEFA, a potem pewnie wygrali z Jagiellonią. Zapowiada się więc ciekawy mecz, bo Legioniści będą chcieli utrzymać pierwsze miejsce w tabeli.

gawlik

widzew najpierw przegrał, potem zremisował-czas na zwycięstwo!

predator

Trondheim

Korona dostała w dupsko od Skisłej 0-4 heh, w Kielcach rewanż Twisted Evil

predator

hehe jaki rewanż, kolejna porażka! ;p

Korona odniosła dzisiaj najwyższą porażke na wyjeździe w historii meczów w 1 Lidze

Rambo_NB

Wisła teraz wygra all w polsce:]

predator

Za nami już trzy serie gier w Orange Ekstraklasie, niemal pełne, bo nadal przed nami zaległy mecz Wisły z Górnikiem (odbędzie się we wtorek o godz. 20.00). Powoli też klaruje się nam ligowa tabela, w której komplety punktów mają tylko dwie drużyny – Legia i Wisła. Czy to oznacza, że w tym sezonie „wróci” stary podział sił? Zobaczymy, ale liga zapowiada się w tym roku niezwykle emocjonująco!

Szlagierem 3. kolejki miało być spotkanie aktualnych wicemistrza i mistrza kraju. Szlagierem było tylko na papierze, gdyż poziom meczu pozostawiał sporo do życzenia. Wygrało skromnie Zagłębie, okrasą był na pewno gol Iwańskiego, ale ile w tym zasługi samego strzelca, a ile błędu bramkarza Bełchatowa Sapeli – to już pozostawiam do osądu każdej i każdemu z Was.

Do miana najlepszego spotkania kolejki spokojnie urósł więc mecz Wisły z Koroną. Wiślacy zmasakrowali rywala w kwadrans, strzelając trzy gole. Choć kielczanie mogą mieć pretensje do sędziego, który nie uznał prawidłowo zdobytej bramki przez Świerczewskiego, to nawet ta bramka niewiele pomogłaby w piątkowy wieczór. Na szczególną uwagę zasługuje na pewno kapitalna gra Kamila Kosowskiego, dwa gole Pawła Brożka oraz świetne podania Dariusza Dudki, po których – tak naprawdę – padły pierwsza i ostatnia bramka meczu! Palce lizać!

Ciekawie było też w Poznaniu, gdzie „Kolejorz” rozniósł Górnika Zabrze. Poznaniacy – już z Dolhą w bramce – odrobili więc to co stracili przed tygodniem w Kielcach (0-1) i udowadniają, że zwłaszcza na własnym stadionie będą niezwykle groźni. A Górnik? Chyba za szybko okrzyknięto go nową siłą ligi. Pieniądze nowego sponsora, kilku nowych graczy, jeszcze nie dają gwarancji sukcesu. Jak na razie zabrzanie są bez punktu, a we wtorek zagrają w Krakowie z Wisłą...

To była kolejka beniaminków. Wygrała Jagiellonia (z ŁKS-em), Polonia (z Cracovią), no i Ruch, który ograł innego nowicjusza ligi – Zagłębie Sosnowiec.

Tą serię gier kończył mecz w stolicy, gdzie Legia podejmowała Groclin. Goście przespali pierwszą połowę, co Legia wykorzystała strzelając gola. Po przerwie jednak na boisku istniała tylko jedna drużyna – Groclin, który tylko „dzięki” własnej nieudolności strzeleckiej oraz przez fatalnie dysponowanego sędziego (nie podyktowany karny w samej końcówce meczu) zostawił punkty w Warszawie. Legia ciuła więc punkty, nie straciła w trzech meczach bramki, no i zgłasza jak zawsze wysokie aspiracje.

Wyniki 3. kolejki OE:

Ruch Chorzów 1-0 Zagłębie Sosnowiec
Wisła Kraków 4-0 Kolporter Korona Kielce
Jagiellonia Białystok 1-0 ŁKS Łódź
Polonia Bytom 1-0 Cracovia Kraków
Odra Wodzisław 1-1 Widzew Łódź
Lech Poznań 4-1 Górnik Zabrze
GKS Bełchatów 0-1 Zagłębie Lubin
Legia Warszawa 1-0 Groclin Grodzisk Wlkp.

Trondheim

Nie oglądalem skrótow ale coś mało bramek w naszej lidzie, lech jedynie 3ma poziom Wink

narazie Legia i Wisła nieźle idą, czekamy na bezposrednie spotkanie Wink

predator

Dokładnie drużyny pokroju Ruch chorzów, Polonia Bytom, Jagiellonia Białystok, Odra Wodzisław, Łks Łódź czy zagłębie sosnowiec, po strzelonej jednej bramce nie starają sie iść za ciosem i strzelać następne bramki tylko bronią wyniku do końca, ponieważ w kasie klubu za zwyciestwo 1-0 czy 3-0 czekają ich takie same premie.!

W rozegranym we wtorek zaległym meczu 1. kolejki Orange Ekstraklasy Wisła Kraków wygrała 2:0 z Górnikiem Zabrze i awansowała na pierwsze miejsce w tabeli.
Pierwszy gol dla "Białej Gwiazdy" padł już w czwartej minucie spotkania. Z lewej strony w pole karne Górnika wpadł Mauro Cantoro, a wślizgiem piłkę wybił mu Sławomir Jarczyk. Argentyńczyk upadł, a arbiter niesłusznie podyktował rzut karny dla gospodarzy. Pewnym egzekutorem "jedenastki" okazał się Cleber, który tym samym zdobył swojego drugiego gola w sezonie.

Wisła podwyższyła prowadzenie w 26. minucie, gdy długie podanie za plecy obrońców dostał Paweł Brożek i świetnym, sprytnym strzałem głową pokonał Mateusza Sławika. Było to czwarte trafienie napastnika Wisły w trzecim meczu.
"Biała Gwiazda" stworzyła sobie jeszcze kilka dogodnych sytuacji, ale brakowało skuteczności. Górnik natomiast pomimo przyzwoitej postawy w środku pola w ofensywie nie miał klarownej okazji do zdobycia gola.

Pod koniec pierwszej połowy kontuzji kolana nabawił się napastnik Wisły, a niegdyś Górnika Andrzej Niedzielan.

W drugiej odsłonie meczu tempo gry nieco osłabło. Gra toczyła się zdecydowanie pod dyktando pewnej swojej przewagi Wisły. Przed największą szansą na zdobycie kontaktowej bramki goście z Zabrza stanęli w 76. minucie, gdy rzut wolny wykonywał Tomasz Hajto. Piłka po jego strzale z około 24 metrów minęła mur i trafiła w słupek wiślackiej bramki.

Wisła Kraków - Górnik Zabrze 2:0 (2:0)
Bramki: Cleber (4 - karny), Paweł Brożek (26)
Sędzia: Włodzimierz Milczarek (Łódź).
Widzów 14 500.