Autor |
Wiadomość |
Siomek |
Wysłany: Wto 14:37, 18 Mar 2008 Temat postu: |
|
Cóż zdarza sie.... w Lubaczowie niedługo tez beda bite rekordy |
|
|
Mirko |
Wysłany: Wto 11:12, 18 Mar 2008 Temat postu: |
|
15 promili ... o matko ! ta on musiał pić ze 4 miesiace |
|
|
Guitar_mazter |
Wysłany: Wto 7:36, 18 Mar 2008 Temat postu: |
|
Co do tego rekordu to gdzies czytalem, ze podobno zlapali kolesia z podobna iloscia promili (~15), i ze nie zmarl on z powodu zawartosci alko lecz obrazen w wypadku, ktory spowodowal. |
|
|
j4r3k |
Wysłany: Wto 0:01, 18 Mar 2008 Temat postu: |
|
"W listopadzie 1994 roku Jan M., 33-letni mieszkaniec Elbląga, zapił się na śmierć - 15,9 promila alkoholu we krwi. Rekord Polski. " |
|
|
Trondheim |
Wysłany: Pon 22:40, 17 Mar 2008 Temat postu: |
|
heh wiedzialem ze ktos to tu zamiesci, zapraszamy na podkarpacie, tu 6.3 promila to na rozgrzewke ;D |
|
|
Guitar_mazter |
Wysłany: Pon 22:06, 17 Mar 2008 Temat postu: Olsztyn: rekordowa zawartość alkoholu we krwi |
|
Na odtrucie do jednego z olsztyńskich szpitali trafił bezdomny mężczyzna, który miał w wydychanym powietrzu 6,3 promila alkoholu - poinformował dyrektor Miejskiego Zespołu Profilaktyki i Terapii Uzależnień w Olsztynie Błażej Gawroński.
- Dawka alkoholu, która zagraża życiu i zdrowiu człowieka we współczesnej medycynie sądowej została podniesiona z 3 do 4, a nawet 4,5 promili alkoholu we krwi. Ale, niestety, zdarzają się tak jak i w tym przypadku, ludzie, którzy potrafią doprowadzić się do znacznie gorszego stanu - powiedział Gawroński.
Dodał, że tak upojonego pacjenta od dawna nie było w olsztyńskiej izbie wytrzeźwień.
O leżącym na ulicy pijanym mężczyźnie w niedzielę po południu poinformował Straż Miejską w Olsztynie przypadkowy przechodzień. - Nasz patrol zawiózł pijanego z ulicy do izby wytrzeźwień, po drodze pacjent bełkotał, ale jak na jego stan całkiem nieźle trzymał się na nogach i był z nim w miarę niezły kontakt - powiedział zastępca komendanta olsztyńskiej straży miejskiej Jarosław Lipiński.
Gdy w izbie wytrzeźwień specjalnie wykalibrowany, atestowany alkomat wykazał, że bezdomny ma 6,3 promila alkoholu w wydychanym powietrzu, mężczyzna został przewieziony do szpitala na odtrucie.
- Jego życiu nic nie zagraża, zapewne we wtorek wyjdzie ze szpitala i pewnie, niestety, dalej będzie pił, bo nasze doświadczenie pokazuje, że tak nałogowi alkoholicy często nawet specjalnie kręcą się pijani przy izbie wytrzeźwień. Wiedzą, że jak już nie będą mieli siły iść, to ich podniesiemy i się nimi zajmiemy - dodał Gawroński.
zrodlo : onet.pl
Czekamy na lepszych zawodnikow! |
|
|