Prości dla swoich zbyt trudni dla obcych
Sobą być !
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
Forum Prości dla swoich zbyt trudni dla obcych Strona Główna
->
Informacje
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
NIE
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Regulamin
----------------
Regulamin, Faq, Propozycje
Wszelkie pytania: GG:8269696
www.pajacyk.pl
Zarejestruj się !
Atrakcje
----------------
Rozrywka
Sport
Cooltura
Imprezy
Codzienność
----------------
Informacje
O wszystkim i o niczym
Szkoła
Pomoc
Reszta
----------------
Śmietnik
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
Siomek
Wysłany: Nie 16:47, 16 Mar 2008
Temat postu:
Ja jak na razie sam jechałem z prędkością 140km
hah
j4r3k
Wysłany: Nie 13:13, 16 Mar 2008
Temat postu:
Debil? Hm... na pewno mądrze nie postąpił. Chociaż podejrzewam, że gdybym miał takie auto, to podobnie jak on bym powariował.
300 km/h ? Ja na razie mogę się pochwalić prędkością równą mniej więcej połowie haha. Ciężko sobie wyobrazić jak musiało to auto śmigać ... 300 Km/h
Siomek
Wysłany: Nie 9:11, 16 Mar 2008
Temat postu:
Heh no ale połowa zdania jest urwana
"Podobno samochód nie był jeszcze nawet..."
Mirko
Wysłany: Nie 4:01, 16 Mar 2008
Temat postu:
wystarczy kawałek .. jedyne co zapomniałem to źródło ....
Siomek
Wysłany: Sob 11:16, 15 Mar 2008
Temat postu:
Nie skopiowałeś całej wiadomości..
Mirko
Wysłany: Sob 10:26, 15 Mar 2008
Temat postu: Zientarski jechał 300 km/h?
"Gazeta Wyborcza": Wstępne oceny przebiegu wypadku wskazują, że ferrari modena, które w środę 27 lutego uderzyło w podporę wiaduktu nad ulicą Puławską przy Wyścigach, pędziło grubo ponad 200 km na godz. Policjanci mówią nawet o prędkości bliskiej 300 km na godz.
- Według śladów hamowania, które zostawił samochód, można wyliczyć, że wytracił prędkość o przynajmniej 120 km na godz., a i tak uderzenie było tak silne, że ferrari dosłownie rozpadło się na kawałki - tłumaczy policjant z warszawskiej drogówki.
- Nie będę tego na razie komentował. Dokładną ekspertyzę wypadku przeprowadzą najlepsi specjaliści. Dopiero jej wyniki pomogą stwierdzić dokładnie, z jaką prędkością jechało sportowe auto - oficjalnie mówi inspektor Wojciech Pasieczny, zastępca naczelnika Wydziału Ruchu Drogowego stołecznej komendy.
REKLAMA Czytaj dalej
W wypadku zginął dziennikarz motoryzacyjny "Super Expressu" Jarosław Zabiega, a jego bardziej znany kolega po fachu - Maciej Zientarski - w bardzo ciężkim, choć stabilnym stanie leży nieprzytomny w szpitalu. Nie ma już wątpliwości, kto z nich prowadził pojazd. Jeden ze świadków widział dziennikarza Macieja Zientarskiego za kierownicą na ostatnich światłach przed miejscem tragedii, przy skrzyżowaniu z Wałbrzyską. Inny świadek widział już w pędzącym przed wiaduktem aucie osobę w jasnej kurtce na siedzeniu pasażera. Taką miał na sobie Jarosław Zabiega, który zginął na miejscu.
Wiadomo już także, skąd Zientarski miał auto. Zostało zostawione mu na przechowanie przez znajomego, który kilka dni wcześniej kupił je za ponad 300 tys. zł. Samochód podobno nie był jeszcze nawet
źródło:
www.onet.pl
debil ...
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin