Prości dla swoich zbyt trudni dla obcych
Sobą być !
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
Forum Prości dla swoich zbyt trudni dla obcych Strona Główna
->
Sport
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
NIE
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Regulamin
----------------
Regulamin, Faq, Propozycje
Wszelkie pytania: GG:8269696
www.pajacyk.pl
Zarejestruj się !
Atrakcje
----------------
Rozrywka
Sport
Cooltura
Imprezy
Codzienność
----------------
Informacje
O wszystkim i o niczym
Szkoła
Pomoc
Reszta
----------------
Śmietnik
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
gawlik
Wysłany: Pon 19:30, 16 Lip 2007
Temat postu:
messi myślami na wakacjach, i o ultraofensywnym ustawieniu dumy na przyszły sezon
Rambo_NB
Wysłany: Pon 18:37, 16 Lip 2007
Temat postu:
hahahah!wiedzialem zawsze ze brazylia wygra!brawo!!
predator
Wysłany: Pon 9:06, 16 Lip 2007
Temat postu:
a to psikus, liczył na argentyne.~!
Trondheim
Wysłany: Pon 0:30, 16 Lip 2007
Temat postu:
właśnie... a jednak Brazyle. Nie oglądalem żadnego spotkania z Copa America ale po wynikach wnioskujac, Arg bez wiekszych problemow sie znalazła w finale a Brazyle cieniowali a tu taki wynik... gdzie ten boski Messi? (taka mała aluzja bo go nie lubie
)
gawlik
Wysłany: Pon 0:06, 16 Lip 2007
Temat postu:
W finałowej konfrontacji Copa America Brazylia niespodziewanie łatwo rozbiła Argentynę 3:0. Brazylijczycy wystawili na tegoroczne CA rezerwowy skład (nie było choćby Ronaldinho, Kaki, czy Didy), Argentyńczycy przywieźli do Wenezueli niemal najmocniejszą kadrę, a jednak to do Brazylii odjechało główne trofeum.
Już w 4. min piękną bramkę dla Canarinhos strzelił napastnik Realu Madryt Julio Baptista. Był otoczony przez trójkę obrońców (najbliżej stał Roberto Ayala), a jednak zdołał wypalić w okienko tzw. długiego rogu.
Wyrównać mógł pięć minut później Riquelme, ale trafił w słupek po pięknej akcji Leo Messiego i zgraniu głową Juana Verona.
W 40. min, po kontrze Brazylijczyków prawą stroną Ayala zrobił nieszczęśliwy wślizg, którym wpakował piłkę do własnej siatki!
W drugiej połowie Brazylijczycy koncentrowali się na utrzymaniu prowadzenia. Nie przebierali w środkach, aż roiło się od ich fauli. Za każdym razem, gdy nastąpiła przerwa, opóźniali wznowienie gry. Właśnie za to żółte kartki w krótkim czasie dostali Doni i Gilberto.
Inna rzecz, że Argentyńczycy niewiele potrafili zdziałać, by odwrócić losy meczu. W pierwszych 60 minutach stworzyli tylko jedną dobrą sytuację - tą z 9. min, gdy Riquelme trafił w słupek. Później już tylko walili głową w brazylijski mur. Niewidoczny był Messi, poniżej swego poziomu grał Veron.
O wiele groźniejsza była kontrująca Brazylia. Na 20 minut przed końcem spotkania losy zwycięstwa ostatecznie przesądził rezerwowy Daniel Alves. Otrzymał podanie w uliczkę od przyszłego kolegi klubowego Dawida Janczyka Vagnera Love'a (gra z powodzeniem w CSKA Moskwa) i wypalił w lewy róg. Roberto Abbondanzieri znowu był bezradny.
W 81. min Leo Messi wiwatował już zdobycie honorowego gola (w sytuacji sam na sam z Elano), sędzia boczny błędnie jednak uznał, iż napastnik Argentyny w momencie podania był na spalonym.
W ten sposób canarinhos zapewnili sobie panowanie na kontynencie do 2011 r.
Brazylia - Argentyna 3:0 (2:0)
Bramki:
1:0 Baptista (4.), 2:0 Ayala (40. samob.), 3:0 Daniel Alves (70. z podania Vagnera Love'a).
Brazylia: Doni ŻK - Maicon, Juan, Alex, Gilberto ŻK (46. Daniel Alves) - Mineiro, Josue ŻK, Elano - Robinho, Vagner Love, Baptista.
Argentyna: Abbondanzieri - Heinze, Ayala, Milito, Zanetti - Mascherano, Veron (67. Gonzales), Riquelme, Cambiasso (60. Aimar) - Tevez, Messi
a jednak brazylia !!!!!!!!!!!
gawlik
Wysłany: Nie 22:37, 15 Lip 2007
Temat postu:
omek na nic nie liczy. zreszta bez disów jesteśmy z pks pokażmy że umiemy sie wypowiedziec na forum bez disów nie potrzebnych czyta nas cały lubaczów hehe. a co do kopy to zaraz chyba gdzieś finał czy nie ?? spr
predator
Wysłany: Nie 22:07, 15 Lip 2007
Temat postu:
omson napisał:
czeki od kiedy interseujesz sie chłopakami?? miło mi słyszeć ze zmieniles orientacje seksualną
na nic nie licz omek wole dziewczyny, uwierz.!
gawlik
Wysłany: Nie 19:39, 15 Lip 2007
Temat postu:
myśle ze wygra argentyna. brazyli moze wystarczy liga światowa hehe
Rambo_NB
Wysłany: Nie 18:24, 15 Lip 2007
Temat postu:
dzis finał 23.30 !! brazylia do boju!!!
omson
Wysłany: Nie 11:56, 15 Lip 2007
Temat postu:
czeki od kiedy interseujesz sie chłopakami?? miło mi słyszeć ze zmieniles orientacje seksualną
predator
Wysłany: Sob 21:40, 14 Lip 2007
Temat postu:
i prze brzydki!
gawlik
Wysłany: Pią 19:47, 13 Lip 2007
Temat postu:
za to prze szybki...
Rambo_NB
Wysłany: Pią 18:19, 13 Lip 2007
Temat postu:
Wzrost: 170 cm
Waga: 67 kg
sporo ma !! dobrze zbudowany:]
gawlik
Wysłany: Pią 16:45, 13 Lip 2007
Temat postu:
Imię i nazwisko: *Lionel Andrés Messi
Przydomek: Leo
Wiek: 20 lat
Data urodzenia: 1987-06-24
Miejsce urodzenia: Santa Fe
Narodowość: Argentyńczyk
Wzrost: 170 cm
Waga: 67 kg
Pozycja: Napastnik
Numer na koszulce: 19
proponuje zakończyć te spekulacje.
Rambo_NB
Wysłany: Pią 13:12, 13 Lip 2007
Temat postu:
srał na niego!! na kopie wiecej pokazal Riquelme! Crespo(kontuzja juz)! messi 2 gole i to słabe recenzje zbiera
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin